Moje ostatnie wpisy

  •   :: Co do zdjęcia, taka specjalna dedykacja dla Ciebie. Zwłaszcza po tym, co mi powiedziałeś wczoraj. Są

    140 miesięcy temu

  •   :: 
Adrian.. Posłuchaj mnie. Proszę. Posłuchaj do końca, co mam Ci do powiedzenia. 
Dobrze, że Ty choci

    140 miesięcy temu

  •   :: Nie ten mikrofon, ten w środku! Znaczy się, ten ostatni. Wrr. 
Miałam to zdjęcie dać do siebie, ale

    141 miesięcy temu

  •   :: Uważam, że powinniśmy naprawdę porozmawiać, A. Nie mam siły pisać wstępu, od razu przejdę do tego, o

    141 miesięcy temu

  •   :: Takie serduszko. No. Wiesz, nie wiem kompletnie o czym pisać. Nie mam weny. Czekam na zdjęcia i film

    141 miesięcy temu

  •   :: Ojeeej, ojeeej, jaka ja słitaśna jestem. Rzygajmy tęczą. Chociaż nie, mam bardziej przesłodzone zdję

    141 miesięcy temu


Albumy

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Wyślij na komórkę

Takie serduszko. No. Wiesz, nie wiem kompletnie o czym pisać. Nie mam weny. Czekam na zdjęcia i filmik, aż ojciec przyjedzie. Od razu zgrywam i do Ciebie. Mam nadzieję, że będzie Ci się podobał. 

Co do wczorajszego dnia.. Powiem Ci jedno. Nie znam bardziej dzielnej osoby od Ciebie, A.  Gdybym tylko mogła, chciałabym wziąć cały Twój ból na siebie. Taka opcja w sumie powinna być. Przesyłanie bólu psychicznego, fizycznego od drugiej osoby, nie uważasz? Chciałabym, naprawdę. Ale wiesz, wierzę, że jak przez to wszystko przejdziemy, to już będzie tylko lepiej. I to już jest początek tej dobrej drogi. 

Wczorajszy dzień był trudny. I dla Ciebie i dla mnie. I dziękuję Ci, że tam byłeś obok. To było dla mnie najważniejsze. Wiesz, jak weszłam na scenę nie widziałam nic poza mikrofonem, oślepiającym mnie światłem. I Tobą. Widziałam Cię przez cały czas. Myślę, że to dlatego nie spierdoliłam tego tak bardzo jak myślałam. Zresztą.. Zaraz wróci tato. Będzie miał filmik od Elektry. Wyślę Ci od razu. 

Później.. Szczerze powiedziawszy, napięcie ze mnie opadło dopiero po dobrej godzinie tak całkowicie. Wyszłam zapalić. Przepraszam, wiem, że nie powinnam, ale.. to była jedna z tych wyjątkowych sytuacji. Nie gniewasz się bardzo, prawda? No to wyszłam. Nawet nie czułam zimna. I pomyślałam wtedy, że przecież to dopiero początek. Pierwszy poważny występ. Że ich jeszcze będzie dużo. A ja będę śpiewać tyle, ile będziesz obok. Bo wiesz. Kiedy kochasz, wszystkie Twoje pasje, życie, robisz to z myslą o drugiej osobie. I tylko dla Ciebie śpiewam. Chcę, żebyś był ze mnie dumny. To moje marzenie. Mam nadzieję, że się spełni. 

Kocham Cię, A. Nad życie. 

Link do wpisu:

Komentarze

makemewannadie
141 miesięcy temu

Faktycznie nie miałam weny. ;d

makemewannadie: Faktycznie nie miałam weny. ;d

odpowiedz

Reklama
141 miesięcy temu

try
141 miesięcy temu

Dziękuje

try: Dziękuje

odpowiedz

makemewannadie
141 miesięcy temu

Za?

makemewannadie: Za?

odpowiedz

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

  :: Takie serduszko. No. Wiesz, nie wiem kompletnie o czym pisać. Nie mam weny. Czekam na zdjęcia i fi

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

228. była moim ideałem



Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

  • brak

Ostatnio odwiedzili